Pączki, pączki, pączki!!! Wszędzie pączki i to po okazyjnych cenach!!! I jak się nie skusić.
W domu już leży i czeka na zjedzenie 30 sztuk. I bądź tu chudy człowieku. Moje noworoczne postanowienie o schudnięciu trwa zawsze do Tłustego Czwartku, potem znika :)
Ile już od rana zjedliście? Ja zawsze po tym dniu przez miesiąc patrzeć nie mogę na słodycze.
Odnośnie przesyłek, to dzisiaj w skrzynce pusto, ani nawet ulotki żadnej, muszę zacząć pisać prośby, bo coraz rzadziej przychodzą przesyłki. Później wstawię post ze zdobyczami z wtorku.
A co u Was słychać ciekawego? Listonosz zaszczycił Was swoją obecnością?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz